Są psy, które lubią się uczyć nowych zachowań i sztuczek. Czas spędzany na treningu z człowiekiem jest dla nich wartościowy i radosny, buduje ich sprawność fizyczną i umysłową, poprawia pewność siebie. Są też tacy pieskowie, których nawet za kawał mięcha nie przekonasz do „nienormalnych” wygibasów i tacy, którym nadmierne posłuszeństwo nie służy (o obu typach porozmawiamy innym razem), ale nawet te psy dobrze jest wyposażyć w trzy umiejętności, dzięki którym nasze wspólne życie będzie bezpieczniejsze i przyjemniejsze.
Przywołanie
Przychodzenie na zawołanie, jakkolwiek górnolotnie to nie zabrzmi, może sytuacyjnie nawet uratować życie, dlatego według mnie jest to najważniejsza z ważnych psich umiejętności. Równe ważne, jak jej odpowiednie nauczenie i utrwalenie, jest też umiejętne z niej korzystanie :)
Odwołanie od zjedzenia znaleziska (lub puszczenie go z pyszczka)
Pal sześć, jeśli pies ma żelazny żołądek, mega odporność i poczęstuje się czymś, co mu nie zaszkodzi, gorzej, kiedy widzimy jak w jego paszczy ląduje coś niebezpiecznego (np. ostre materiały, martwe, być może nawet otrute zwierzę, czy czekolada). W takich sytuacjach wyuczona umiejetność oddania lub odwołania od wątpliwej jakości skarbu może chronić nie tylko zdrowie ale i życie naszego pupila.
Chodzenie na luźnej smyczy
Nie oszukujmy się, nikt nie lubi być ciągnięty na smyczy, ani za smycz szarpany. Z żadnego jej końca :) Nie jest to ani przyjemne ani bezpieczne, odbiera frajdę ze wspólnego eksplorowania, nie pozwala na komunikację smyczową, a co najgorsze - i naukowo udowodnione - negatywnie odbija się na zdrowiu psychicznym i fizycznym (nie tylko psa). I owszem, są sytuacje, w których napięta smycz jest komunikatem, np. „chodźmy stąd jak najprędzej”, „piesku, teraz bądź bliżej”, ale kiedy staje się uciążliwą regułą, warto się nad tematem pochylić i go przepracować.
Jeśli mierzysz się z którymkolwiek z tych tematów, masz psa "głuchego" na wołanie albo nawet nie psa, tylko mały ciągnik przypięty do smyczy, nie trać nadziei :) Każda z tych umiejętności jest do opanowania, niezależnie od tego w jakim wieku jest Twój pies i jakie ma wyrobione przyzwyczajenia. Nad dwoma z nich: przywołaniem i odwołaniem pracowaliśmy całkiem niedawno na moim pierwszym szkoleniu w formacie online. Nowe warsztaty pojawią się już wkrótce i na pewno nie raz jeszcze podejmiemy wyzwanie przywołania i odwołania psa :)
Jeśli wolisz zajęcia stacjonarne, mam przygotowane pakiety szkoleniowe dopasowane do etapu życia psa, które znajdziesz TUTAJ. Zajęcia przeprowadzane są indywidualnie, zapisy na nie trwają cały rok :)