top of page

Byle do wiosny!


Nie wiem, jak Wam, ale mi zaczyna coraz bardziej brakować świeżej, wiosennej zieleni. Ciepłych spacerów z psem, posiadówek w trawie, między zielonymi drzewami (też z psem ;)), słońca. Brakuje mi ich do tego stopnia, że coraz częściej przeglądam fotografie z sesji zdjęciowych, które robiłam w tym moim ulubionym, wiosenno-letnim czasie.


Zostawiam kilka z nich w tym wpisie, zanim zazieleni się za oknem, fajnie jest sobie przypomnieć, że ta szarówka kiedyś w końcu minie :)



1 komentarz
bottom of page